środa, 10 kwietnia 2013

Ślub z bajki

Nadchodzi lato, a wraz z nim sezon ślubów i wesel w plenerze. Bez względu na to, czy Ten Dzień mamy już za sobą, czy też dopiero na niego oczekujemy, warto wiedzieć, co słychać w trendach związanych z dekoracjami ślubnymi.

Absolutnym hitem tego półrocza są z pewnością wiosenne i wczesnoletnie kwiaty: tulipany, róże i lilie z powodzeniem sprawdzą się zarówno w kościele, jak i w sali, w której odbędzie się wesele. Doskonałym uzupełnieniem kwiatowych akcentów są też wszelkiego rodzaju tiule, które rozpięte pod sufitem oraz rozłożone na stołach stanowią ucztę dla oczu wszystkich zebranych (zwłaszcza w przypadku, kiedy w zagniecenia materiału wkomponowane są jasne lampki, które tworzą wieczorem niezwykle romantyczną atmosferę).

W przypadku ślubów i wesel na wolnym powietrzu prawdziwe tryumfy święcą drewniane altanki oraz płócienne namioty, które nie tylko chronią zebranych przed ewentualnymi zawirowaniami pogodowymi, ale przede wszystkim, udekorowane wcześniej kwiatami i lampkami, tworzą wspaniały bajkowy nastrój. Należy jednocześnie pamiętać, aby wykorzystane ozdoby współgrały ze strojami nowożeńców oraz atmosferą sali weselnej i kościoła. Nawet najpiękniejsze kwiaty bowiem mogą zepsuć ogólne wrażenie, jeśli zostaną niewłaściwie dobrane.

Najważniejsze jednak, aby ten szczególny dzień został zapamiętany jako niezapomniane wydarzenie i święto miłości, podczas którego użyte dekoracje stanowią jedynie piękne uzupełnienie blasku bijącego od świeżo upieczonych małżonków.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Czy samodzielność się opłaca?

W dobie kryzysu każdy z nas dokładnie zastanawia się nad każdą wydaną złotówką. Czy jednak nadmierna oszczędność sprawdza się w ekstremalnych sytuacjach, na przykład podczas przygotowań do ślubu i wesela?

Nie chodzi tu bynajmniej o nadmierne szaleństwo i wynajmowanie osoby, która zorganizuje za nas zupełnie wszystko (chyba, że naprawdę nie mamy ochoty na przeżywanie przedślubnego stresu), lecz o samodzielne zajęcie się dekoracjami ślubnymi. Z jednej strony, decydując się na własnoręczne przystrojenie kościoła i sali weselnej mamy stuprocentową pewność, że wybrane przez nas ozdoby oraz sposób ich rozmieszczenia będą dokładnie takie, jak sobie wymarzyliśmy. Dodatkowo, nie musimy obawiać się niepotrzebnych wydatków związanych z opłaceniem osób, które zajmą się tym w naszym imieniu. Z drugiej jednak strony, przygotowania do wielkiego dnia bywają na tyle stresujące, że podarowanie sobie luksusu posiadania jednego obowiązku mniej może wpłynąć niezwykle kojąco na naszą psychikę. Będziemy też pewni, że bez względu na to jak wymyślne będą dekoracje, zostaną one wykonane oraz zamontowane w sposób całkowicie profesjonalny (a więc mniej dla nas stresujący). Nam pozostanie już tylko martwienie się o to, czy wszystko przypadnie do gustu naszym gościom.

Jak widać, wszystko ma swoje dobre i złe strony. Warto zatem dokładnie przeanalizować nie tylko nasze finanse, ale także oczekiwania związane z atmosferą ślubnych przygotowań. Miło jest przecież móc powiedzieć gościom, że budzące podziw girlandy są naszym dziełem, jednak czy uczucie dumy wynagrodzi nam miesiące stresu?